Ofiarowanie w Kamiennym Kręgu

Monday, 15. September 2014

Był początek września, późny wieczór. Właśnie wyjęliśmy z pieca pyszny, świeżo upieczony chleb. Taki cudnie pachnący chleb, to wspaniała okazja do pięknej medytacji zwanej ofiarowaniem. Czyste, wegańskie lub wegetariańskie posiłki przygotowane z miłością i skupieniem ofiarowuje się Najwyższej Istocie oraz opiekunom duchowym. Jest to zwyczaj praktykowany współcześnie przez joginów, wywodzi się on jednak z czasów starszych niż znana historii cywilizacja i był kultywowany przez większość ludów żyjących w ścisłej więzi z przyrodą.

Tym razem coś mnie tknęło i zamiast tak jak zwykle pójść do medytacyjnego pokoju lub do stojącej na dworze dużej Merkaby, zatrzymałem się w kamiennym kręgu.

Kamienny krag nocą

Położyłem naczynie do ofiarowania na centralnym kamieniu a sam przysiadłem tuż pod nim. Noc była jasna i ciepła, świecił księżyc w pełni, z pobliskiego lasu dochodziły donośne porykiwania jeleni. Już po krótkiej chwili zaczęło się dziać coś bardzo mistycznego, coś czego się wcześniej nie spodziewałem. Ze wszystkich stron kamiennego kręgu zaczęły do mnie podchodzić różnorakie duchy natury. Było ich bardzo wiele.

Duchy Natury

Są to istoty ze światów pośrednich. Dzisiejszym bardzo mocno osadzonym w materii ludziom, którzy w nic nie wierzą i niczego nie szanują wydaje się, że mogą z otaczającym ich światem robić to co zechcą, zaś pomiędzy nimi i twardą materią materią (w którą o dziwo wierzą) nie ma nic. Ha, to wielki błąd w oszacowaniu. Pomiędzy światem ludzi i światem materii jest mnóstwo rodzajów energii oraz istot, które tą energia się opiekują. Bez tych istot pośrednich nic by po prostu nie działało. Nie rosły by rośliny, nie pasłyby się zwierzęta. Nie wiałyby wiatry, nie falowałoby morze, nie płynęłyby rzeki. Nie dałoby się nawet zbudować domu. Ba, na naszej planecie po prostu nie rozwijałoby się życie.

Istoty, które zaczęły mnie w kręgu otaczać były spragnione:

Spragnione miłości.

Spragnione szacunku.

Spragnione uwagi.

Spragnione tego, aby ktoś ich obecność w ogóle dostrzegł.

Pomyślałem sobie: „I co tu teraz robić? Mam posiłek, który miałem ofiarować Najwyższej Istocie, tymczasem przybyła tu liczna rzesza istotek spragnionych i głodnych. Jakże więc, mam ich nie nakarmić?” Tego uczynić nie mogłem, tym bardziej, że moje serce już się dla nich otworzyło. Na szczęście w samą porę uruchomiło się również połączenie z Najwyższą Istotą. Światło Najwyższego Ducha zaczęło swą pełną miłości mocą opromieniać ofiarowany posiłek, dzięki czemu popłynęło również w kierunku oczekujących na ofiarowanie duszków. Udało się spełnić obie rzeczy jednocześnie. Posiłek został pobłogosławiony przez Najwyższego i jednocześnie nakarmione zostały duchy natury. Wróciłem do domu szczęśliwy i wzruszony.

Istoty, które miałem okazję w kamiennym kręgu spotkać były naszym przodkom, dawnym Słowianom doskonale znane. Przy posiłkach zawsze o nich pamiętano, aby nie były głodne. Dziś możemy wskrzesić dawne obyczaje z nową mocą i zrozumieniem. Ludy plemienne ofiarowywały posiłki duchom przodków i duchom natury. Na drugim krańcu wielkiej kultury indoeuropejskiej możemy spotkać joginów, którzy zgodnie z wiedzą zwaną przez nich "wedą", ofiarowują posiłki Najwyższej Istocie i duchom opiekuńczym. Czy wiecie, że kultura prasłowiańska była również zwana kulturą wendyjską? Jakaż zbieżnośc ze znaną z terenu Indii kulturą wedyjską... Tyle, że w Indiach starożytna kultura nie została zniszcona przez religijną reformację i w znacznym stopniu przetrwała do dziś.

Mądrzy joginowie nauczają również o tym, że poprzez ofiarowanie posiłku Najwyższej Istocie można zaspokoić potrzeby wszystkich duchów, które tego oczekują. Podlewając korzenie drzewa stworzenia, zasilasz wszystkie jego liście. Wygląda na to, że moje wieczorne doświadczenie w kręgu było tego doskonałym potwierdzeniem.

JAK OFIAROWAĆ POSIŁEK

Z pewnością każdy znajdzie na to swój własny sposób. Od siebie mogę przekazać jedynie kilka wskazówek, które mogą ofiarowanie ułatwić.

Chociaż istoty duchowe pobierają jedynie zawarte w jedzeniu wibracje, dbamy o to aby całe jedzenie było bardzo dobrej jakości. Szczególnie jeżeli chcesz ofiarować jedzenie Najwyższej Istocie oraz wspierającym jego działanie duchowym opiekunom. Powinieneś pamiętać, że są to istoty na najwyższym poziomie czystości, zatem jedzenie, które chcesz im przekazać powinno być szlachetne i czyste. Mogą to być świeże owoce, własnoręcznie upieczony chleb, przygotowany w skupieniu i z miłością wegetariański obiad. W tym jednak miejscu warto o pewnej rzeczy pamiętać. Naczynia w których gotujecie noszą w sobie energetyczny ślad tego, co się w nich kiedyś gotowało. Większość osób, które przeszły na czyste odżywianie po jakimś czasie zmienia również naczynia do gotowania, pozbywając się tych, w których kiedyś było gotowane mięso. Po prostu dlatego, że ślad energetyczny, które naczynia takie w sobie noszą, jest nie do usunięcia. Sam zrobiłem taką wymianę naczyń ponad 30 lat temu, zatem w naczyniach w których gotowały się kiedyś czyjeś martwe ciała po prostu nic nie robię. Zresztą wyobraźcie sobie – czy przyszło by Wam do głowy gotowanie czegoś w czyjejś trumnie? Raczej nie, prawda? Choćby z estetycznego punktu widzenia to po prostu nie pasuje. Zatem nie czynię tego, jeżeli nie zmuszają mnie do tego warunki. Wówczas jednak jedzenia nie ofiarowuję. Owszem – daję do oczyszczenia, ale nie ofiarowuję.

Oczyścić a ofiarować to wielka różnica. Ofiarowanie to miłość i oddanie, które zresztą dostaje się od drugiej strony z wzajemnością i z wielokrotnością. Ofiarowanie to nawiązanie związku oraz jego codzienne pogłębianie.

Jeżeli przygotowałeś posiłek w skupieniu i z czystymi myślami, weź odrobinę tego jedzenia do małego naczynka, które nie jest używane jedzenia a będzie przeznaczone tylko do ofiarowania. Połóż naczynko w kamiennym kręgu jeśli masz taką możliwość. Jeśli nie połóż je na czystej serwetce lub na stołeczku w pokoju medytacyjnym, lub w kąciku, który na ten cel w swym domu wydzieliłeś. Pamiętaj, że liczy się serce a nie warunki. Odpowiednie miejsce na pewno znajdziesz.

Siądź przy naczynku w cichej medytacji. Jeżeli masz Merkabę, będzie Ci ona pomocna w osiągnięciu skupienia, nie przywiązuj się jednak do instrumentów, gdyż tam dokąd idziesz, nie ma ani kształtów i geometrycznych form. Wibracje przygotowanego przez Ciebie posiłku zanosisz do świata czystej wibracji, czystej energii, czystego światła. Poza wymiary świata materialnego.

Ofiaruj Twój posiłek z miłością i oddaniem. Całą miłością i oddaniem, jakie z Twego serca może wypłynąć. Zanosisz wibracje posiłku dla Istoty, którą bardzo dobrze znacz, choć w tej chwili być może nie zdajesz sobie z tego świadomie sprawy. Wzajemnie, Istota ta również bardzo dobrze zna Ciebie. Jesteście sobie bliscy. Bliżsi niż matka i dziecko, bliżsi niż mąż i żona. Żaden związek z tego świata nie jest bowiem w stanie wypełnić głębi związku, który łączy Duszę z Najwyższą Duszą. Jest to najdroższy i najbardziej pełen miłości związek we wszechświecie.

Emanacja Najwyższej Istoty

(Zdjęcie emanacji Najwyższej Istoty wykonane przez Sebastiana Minora)

Twoim zadaniem jest ten związek sobie przypomnieć. Poprzez codzienne ofiarowanie przywołujesz go do swego życia i sprawiasz, że Twoje życie staje się Jego życiem, zaś Jego zadanie, zadaniem Twoim. Od tej chwili zostajesz objęty jego opieka i przewodnictwem. Cokolwiek życie przed Tobą stawia, stawia nie tylko przed Tobą, lecz przed Tobą razem z Nim - przed Wami. To bardzo wielka różnica!

Niezależnie od tego jakiej jesteś płci, podczas ofiarowania wydarza się się czasem rzecz unikalna. Stajesz się matką. Sama będąc zasilaną światłem Najwyższego Ducha, karmisz całe stworzenie, wszystkie swoje dzieci, widzialne i niewidzialne. Stworzenie zaś z wdzięczności staje po Twojej stropnie i zaczyna Cię wspierać. Razem stajecie się silniejsi.

Poświęć na taka medytację tyle czasu, ile możesz. Może to być nawet 5 minut, choć oczywiście byłoby dla Ciebie lepiej, gdybyś mógł poświęcić na to minut 15 lub więcej. Choćby po to, aby Twój umysł zdążył wejść na odpowiednią fazę, aby móc doświadczyć zwrotu, który od drugiej strony dostajesz. Wkrótce przekonasz się, że jest to zwrot bardzo wyraźnie odczuwalny. Doświadczenie ofiarowania to jedne z piękniejszych głębokich doświadczeń medytacyjnych, które stosunkowo łatwo można uzyskać. Serdecznie zachęcamy do kultywowania tego pięknego zwyczaju.

 

Newsletter

Enter your e-mail, we will inform you about new articles

e-mail: contact@violetflame-merkaba.com

tel: +44 1158880510

We call back if we miss your call. Skype: violetflame-merkaba