Autor

Kiedyś, aby uzyskać głębszy duchowy wgląd jeździłem do Indii i zaszywałem się na kilka tygodni w górskim aszramie. Tam w czystej, tworzonej przez wielu medytujących joginów atmosferze doznawałem olśnień i ładowałem baterię zmęczonej codziennym życiem duszy.

Tak dalekie eskapady okazały się jednak na dłuższą metę zbyt kosztowne i trudne w realizacji. Pojawiła się potrzeba stworzenia podobnego zaplecza u siebie.

Wiedza na temat Świętej Geometrii w połączeniu z praktycznymi umiejętnościami i z ciągiem duchowych inspiracji pozwoliła na stworzenie Aktywatora Merkaba. Możliwości tego niezwykłego instrumentu okazały się wspaniałe. Wciąż je badam i ulepszam kolejne konstrukcje. Serdecznie polecam zapoznanie się z tym fascynującym urządzeniem, które już dziś może wprowadzić Cię w Nową Rzeczywistość.


W tym życiu urodziłem się 11 września 1966 roku w Warszawie jako Michał Papierski. Liczby i horoskopy urodzeniowe są jak drogowskazy, które dusza sobie wybiera, zabezpieczając się przed utratą pamięci i przed nieopacznym porzuceniem swej ziemskiej misji. Moje drogowskazy co chwila przypominały mi, że nie tędy droga ilekroć próbowałem zboczyć z kursu. Okazało się że z programem, który sam sobie przed narodzeniem wybrałem nie da się prowadzić normalnego życia, chociaż uczciwie próbowałem. Ostatecznie poszedłem Drogą Ducha, gdyż było to jedyne rozsądne rozwiązanie. Po przodkach w prostej linii udało mi się odziedziczyć talent techniczny, wyobraźnię przestrzenną oraz siłę przekazu słownego. W połączeniu z wyczuciem duchowym zaowocowało skutecznym wprowadzeniem w życie projektu Merkaba Aktywator oraz powołaniem tego serwisu internetowego. Produkowane przeze mnie urządzenia są owocem technologii i pracy rąk ludzkich. Praca wymaga wynagrodzenia. Za przekazywanie wiedzy duchowej oraz dzielenie się doświadczeniami medytacyjnymi nie pobieram żadnych opłat.

Mam logiczny umysł i silne poczucie tożsamości. Do wszelkich zjawisk i koncepcji podchodzę z niezbędną dawką sceptycyzmu. Bardzo trudno jest mnie wprowadzić w jakikolwiek trans. Może to kogoś zdziwić, gdyż treści, które przekazuję nie należą do konwencjonalnych, a moje życie obfituje w doświadczenia, których nie sposób wytłumaczyć racjonalnymi kryteriami. Jednak ten właśnie solidny grunt pod nogami jest warunkiem bezpieczeństwa.

Widziałem wielu ludzi, którzy z powodu braku należytego uziemienia i wewnętrznej stabilności, pod wpływem silnych i dramatycznych duchowych przeżyć tracili rozum. Byłem w tym życiu atakowany przez demony o różnej sile, egzaminy odporności udało mi się szczęśliwie zaliczyć. Zaliczenie testów odporności nie jest zadaniem łatwym. W chwilach najgorszych ataków myślisz, że wszyscy i wszystko Cię opuściło, z Bogiem i przewodnikami duchowymi włącznie. Jeżeli jednak ostatecznie wszystkie testy zaliczysz, nagrodą jest spokój i pewność.

Mówię prawdę wprost, niezależnie od tego czy zwracam się do zwykłych ludzi, czy do uznanych autorytetów. Tym ostatnim, z racji ich odpowiedzialności mam zdecydowanie najwięcej do powiedzenia. Przywódcy, nie chcąc tracić swych naśladowców, mają tendencję do hipokryzji i przemilczania spraw niewygodnych.

Wyznaczanie kierunku to coś, do czego większość z nas nie jest przyzwyczajona. Aby kroczyć nieprzetartą ścieżką trzeba nauczyć się słuchać własnego serca oraz otworzyć się na przewodnictwo swej Wyższej Tożsamości oraz duchowych pomocników. Większość ludzi chce być prowadzona. Wolą wsłuchiwać się w przekazy oraz wskazówki, zamiast sami podjąć inicjatywę. Znacznie łatwiej jest słuchać tego co, ktoś Ci powie niż samemu przecierać drogę. Największym wyzwaniem jest dla mnie zainspirowanie kogoś do tego, aby wybrać wolność od wdrukowanych i nieświadomie kopiowanych wzorców, aby zacząć myśleć i tworzyć swe rzycie samodzielnie.

Od szesnastego roku życia jestem wegetarianinem. W 2005 roku, wkrótce po przyjściu na świat córki, dzięki inspiracji żony zostałem weganinem. Przejście na odżywianie czysto roślinne okazało się wspaniałą przygodą, przyczyniło się do poznania nieznanego dotąd bogactwa smaków i do samodzielnego tworzenia unikalnych produktów i potraw. Zauważamy, że jesteśmy w trakcie procesu przechodzenia na pożywienie coraz czystsze, lżejsze i zawierające więcej świetlistej energii. Naszą wiedzą i doświadczeniem w tym względzie chętnie podzielimy się z osobami, które pragną na tą drogę wkroczyć.

W 1994 roku, wkrótce po ślubie opuściliśmy Szczecin, gdzie przez pewien czas prowadziliśmy duchową działalność i osiedliśmy w maleńkiej wiosce ukrytej wśród zachodniopomorskich lasów. Z biegiem czasu przekształciliśmy nasze miejsce zamieszkania w miejsce mocy i taki jest stan na dziś. Gorąco pragniemy, aby ludzie o otwartych umysłach i sercach mogli pewnego dnia zamieszkać blisko siebie, tworząc zalążek Wielkiej Ziemskiej Rodziny. Gdzie nasza życiowa podróż się skończy, tego jeszcze nie wiemy.

Newsletter

Enter your e-mail, we will inform you about new articles

e-mail: contact@violetflame-merkaba.com

tel: +44 1158880510

We call back if we miss your call. Skype: violetflame-merkaba