Przymierze Światła

Sunday, 18. September 2011

PRZEŁOMOWE SPOTKANIA U PROGU NOWEGO ŚWIATA

 

Kochani,

Bardzo wszystkim dziękuję za uczestnictwo w naszym niezwykłym i przełomowym spotkaniu w Komorzu. To wspaniałe spotkać tylu ludzi zdeterminowanych do tego, aby doprowadzić ten świat do przemian.

Dla mnie osobiście przełomem była możliwość porozumienia i wspólnego działania.

 

Na spotkaniu, prócz osób związanych z Fioletowym Płomieniem byli przedstawiciele:

  • Fundacji Świadomości Ziemi.
  • Lightworkerzy czyli grupa związana z Joanną i Moniką Rajską oraz Jackiem Czapiewskim.
  • Przedstawiciele Projektu Cheops. Co prawda Andrzej Wójcikiewicz i Iwonka Sankiewicz z Projektu Cheops nie dojechali do Komorza z przyczyn technicznych (awaria samochodu), do spotkania z nimi doszło kilka dni później.

Dojście do porozumienia nie było łatwe ale udało się. Trudności w porozumieniu wynikają zazwyczaj z prostej przyczyny – rozmawiające ze sobą strony mówią innymi językami (choć teoretycznie po polsku). Głęboko czujemy, że nasze dyskusje ostatecznie dały wszystkim do zrozumienia, że choć języki są inne, treści które się za nimi kryją mieszczą się pod wspólnym mianownikiem.

 

Trudności w komunikacji tkwią również w naszym pochodzeniu. Jeżeli spotykają się ze sobą istoty kosmiczne pochodzące z ras starych lecz bardzo od siebie różnych, to mimo że są w ludzkich ciałach ich odbiór rzeczywistości bardzo się od siebie różni. Proszę się więc nie dziwić, jeżeli dla jednych Najwyższa Istota to źródło miłości i błogości. Dla innych jest to Rdzeń lub Logos, z którego czerpią potęgę i zrozumienia. Jesteśmy podłączeni do tego samego Źródła, jednak nasz odbiór bardzo się od siebie różni.

 

Zaakceptujmy te różnice i uszanujmy je. Poszerzają one nasze horyzonty!

 

Nasze wspólne prace energetyczne jasno pokazały, że przejście poza podziały oraz działanie w jedności ducha, daje siłę wielokrotnie większą niż takie same działanie podjęte oddzielnie.

 

Bardzo ciekawym przykładem wspólnej pracy energetycznej był Wir Żywiołów, którego zadaniem było ładowanie Ziemi inteligentnymi cząstkami świadomości (Lightworkerzy zwą je „algorytmami”). Osoba w środku kręgu otwierała przestrzeń, uczestnicy stojący w kręgu dokładali swoje składniki. Nasz wir utworzony w Komorzu został uruchomiony zaledwie na kilka minut. W tym krótkim czasie miliardy Inteligentnych Cząstek Boskiej Świadomości wnikało w Ziemskie Pole Energetyczne. Cząstki te uruchamiały poodcinane sieci połączeń, wnosiły olbrzymią różnorodność wielopoziomowych skojarzeń. Uruchamiały wszystko to, co jest naszym dziedzictwem, lecz do czego mamy obecnie ograniczony dostęp.

 

Wir uruchomił lawinowy potok idei i skojarzeń w głowach nas wszystkich – uczestników spotkania – ale nie tylko! Potok ten dotarł do głów wszystkich, których umysły były otwarte na tą częstotliwość. Doświadczenie było wspaniałe!

 

Jak wspomniałem, nasz wir trwał tylko kilka minut. Cóż mogłoby się zdarzyć, gdyby wir utrzymać w mocy?! Czyż nie jest to swoisty „fioletowy guzik” włączający proces Globalnej Transformacji?

 

To jednak zadanie na najbliższą przyszłość.

Wspólną najbliższą przyszłość!

 

Gracze z drużyny przeciwnej (ci w ciemnych koszulkach), mieli nad nami do tej pory jedną przewagę. Są zjednoczeni. To proste - tam nie ma wolnej woli. Po ciemnej stronie jest jedynie niewolnicze posłuszeństwo.

 

Pracownicy światła mając wolną wolę grzęźli do niedawna w meandrach systemu, który prowokował ich do oddzielenia się i podążania własną, „jedynie słuszną” drogą.

 

Jesteśmy przekonani, że połączenie naszych sił będzie ogromną korzyścią dla Ziemi, dla nas wszystkich razem i dla każdego z osobna. Połączenie 1+1+1+1 w równaniu arytmetycznym daje 4. Jednak w przypadku łączenia potęgi ducha mamy do czynienia z przyrostem nie arytmetycznym lecz geometrycznym. Ostatecznie zwyczajne 4 staje się 4! (cztery silnia = 1x2x3x4 = 24). Skala mocy wzrasta z 4 do 24. Moc wynikająca z dołączenia każdego nowego elementu jest olbrzymia i trudna do oszacowania. Tego właśnie zjawiska boja się nasi przyjaciele w „czarnych koszulkach”. Nie dziwmy się więc, że będą oni sączyli do naszych umysłów najprzedziwniejsze błędne idee i piętrzyli przeszkody. Wszystko po to, abyśmy się nie porozumieli, abyśmy nie zjednoczyli naszej mocy, lecz tak jak do niedawna skierowali naszą uwagę na zwalczanie się nawzajem. 

 

Ten czas jednak właśnie się skończył. Nie ma powrotu do stanu oddzielenia! Choć idziemy innymi drogami, jesteśmy razem! Cokolwiek nas różni, cokolwiek ukazują nam zwodnicze gry umysłu, nadzwyczaj ważne jest abyśmy ze sobą współpracowali. Każda porażka w porozumieniu między nami to punkt dla drużyny przeciwnej!

 

Razem, nie oznacza jednolitości poglądów. Każdy ma prawo do samodzielnego osądu i do własnej drogi. Razem, oznacza, że nasze drogi nie będą się zwalczać, lecz wspierać.

 

OŚWIADCZENIE W SPRAWIE UCZESZTNICTWA W MISJI PROJEKTU CHEOPS

14 Września w Szamotułach doszło do spotkania z przedstawicielami Projektu Cheops. Była to również okazja do sesji z udziałem prowadzącej projekt istoty zwanej Samuelem. Podczas sesji Samuel zaprosił mnie do uczestnictwa w ceremonii, która 11 listopada 2011 roku ma się odbyć w Wielkiej Piramidzie w Egipcie. Zgodnie z zaproszeniem mam być jednym z czterech tzw. „ludzkich aniołów”, którzy podczas ceremonii będą medytować w głównej komnacie piramidy. W tym samym czasie w obwodzie piramidy ma stanąć prawie półtora tysiąca ludzi, kobiet i mężczyzn, trzymając się za ręce i jednocząc swą wolę.

 

Przyjąłem to zaproszenie!

 

Nie bez wahania, gdyż jeszcze do niedawna nie miałem pewności, jaka miałaby być moja w tej ceremonii rola. Dodatkowo trudno nie zauważyć, że wokół tego wydarzenia mnożą się najdziwniejsze teorie – od otwarcia portalu dla Nibiru począwszy, na powrocie jaszczurów skończywszy. Im bliżej do ceremonii, owe sprzeczne ze sobą teorie przyrastają w iście zawrotnym tempie.

 

Przyjąłem zaproszenie mimo sprzecznych koncepcji. W moich decyzjach idę zawsze w stronę przeciwną niż krzykliwy i pełen sprzeczności chaos. Im większe jest zamieszanie i im więcej jest czynników, które chcą Cię od decyzji odciągnąć, tym łatwiej jest decyzję podjąć.

 

Pozostawcie koncepcje, które mącą w głowach. Decyzje są łatwe i proste. Wystarczy do nich otwarty umysł i czyste serce.

 

Pewność i zrozumienie co do mojej roli w tym wydarzeniu spłynęły na mnie dziś w porannej medytacji:

 

Kochani, przez kilkanaście godzin będziemy mieli do dyspozycji największy na ziemi „nadajnik”. Zadbajmy o to, aby do najdalszych zakątków kuli ziemskiej dotarł jasny i oczywisty sygnał przebudzenia.

 

To będzie również sygnał przebudzenia dla wszystkich tych, od których zależy uruchomienie Reakcji Globalnej Przemiany. Jeżeli do tej pory nie kojarzyli wszystkich wątków, będą mogli je ze sobą połączyć. Jeżeli nie podjęli jeszcze decyzji, będą mieli możliwość ją podjąć.

 

Większość znanych mi ludzi duchowo rozwiniętych przeczuwa, że do punktu kulminacyjnego przemian na Ziemi dojdzie w ciągu kilku najbliższych miesięcy. Przemiana nie rozpocznie się jednak 11.11.2011. Tego dnia może natomiast rozpocząć się ŚWIADOMOŚĆ, KTÓRA DO PRZEMIANY DOPROWADZI. Tak się stanie, jeżeli w tym zgodnie dopomożecie.

 

Wszystkich wątpiących i zaniepokojonych pragnę uspokoić w kwestii zdawałoby się logicznej i oczywistej, jednak w rozpędzie spekulacji i podejrzeń rzadko branej pod uwagę. To nie kosmiczne duchy lecz my ludzie zgromadzimy się w piramidzie i wokół niej. W efekcie wydarzyć może się tylko to, co przez nas ludzi jest przywoływane i co jest dla nas korzystne. Dlatego tak ważne jest aby w tym wydarzeniu wzięło udział jak najwięcej ludzi o rozbudzonej świadomości i czystym sercu. Tacy ludzie są najlepszą gwarancją właściwego procesu „budzenia piramidy”, który w rzeczywistości jest niczym innym jak budzeniem ludzkości. Proszę zatem się nie wahać i wziąć udział w tym wydarzeniu.

 

Zdaję sobie sprawę, że aby proces decyzyjny zaszedł w pełni świadomie, konieczne jest jeszcze opublikowanie 2 pozostałych części przesłania „Światło Ducha”. Pierwsza część tego przesłania została opublikowana w ostatnich dniach sierpnia. Kolejne części zawierają bardzo istotną wiedzę, która dla wielu z Was może stać się kluczem do zmiany. Opublikowanie tej wiedzy jest moim obowiązkiem, częścią złożonej wieki temu obietnicy. Czas wywiązywania się z tej obietnicy właśnie się rozpoczął.

 

Przepraszam, jeśli w najbliższych tygodniach nie odpowiem na wszystkie zadawane drogą mailową pytania. Aby dokończyć zadanie potrzebuję skupienia więc ograniczam korespondencję do minimum. Wszystkie odpowiedzi przyjdą we właściwym czasie.

 

Bardzo proszę przedstawicieli wszystkich duchowych ugrupowań, którym zależy na lepszej przyszłości naszej planety, do włączenia się do wspólnego, zgodnego działania.

 

Przyłącz się do Przymierza Światła!

Dla świata i dla nas wszystkich Przymierze Światła oznacza jedno:

KONIEC CIEMNOŚCI!

Newsletter

Enter your e-mail, we will inform you about new articles

e-mail: contact@violetflame-merkaba.com

tel: +44 1158880510

We call back if we miss your call. Skype: violetflame-merkaba